Pierwotnie walka w karate była konfrontacją na śmierć i życie, takie były bowiem realia w których karate powstało i takie życiowe potrzeby przed nim stawiano. Nie było więc
w tej walce żadnych ograniczeń typu strefy wyłączone z ataku, zakazanych uderzeń czy markowania ciosów i wydaje się to być naturalne, jeśli zważyć, iż napastnik, przed którym bronił się adept karate musiał być co najmniej skutecznie obezwładniony aby swojego ataku dalej nie kontynuował.
Stare sztuki walki pozostały na arenie, lecz w nowej szacie. Ze staro japońskiego ju-jitsu powstało judo, z walki samurajskim mieczem ken-jitsu narodziło się kendo, z karate-jitsu -karate-do. Naczelną myślą przy przepełnieniu tych dyscyplin duchem Zen, było stworzenie płaszczyzny sztuki dla praktyki powyższych metod walki. Walka stała się inna. Już nie dewastacja, ale bezpieczeństwo przeciwnika stało się naczelnym motywem przy ustalaniu zasad konfrontacji. W judo pojawiła się mata, w kendo ostra katana została zastąpiona bambusowym shinai. A karate? Problem właściwie pozostaje właściwie otwarty do dnia dzisiejszego.
Różnie wygląda dziś konfrontacja w poszczególnych stylach karate. Albo dopuszcza się ataki na głowę i szyję, zakładając jednak, iż uderzenia nie powinny dochodzić do ciała przeciwnika, ale muszą być precyzyjnie zatrzymane przed celem (Shotokan), albo stosuje się ochraniacze na tyłów, dopuszczając na uderzenia i kopnięcia, a głowę wyłącza się jako cel ataku (Tea Kwon-do) czy też ubiera się walczących w plastikowe hełmy, rękawice i protektory, dopuszczając atak na głowę i korpus, ręką i nogą z pełnym kontaktem (Full-contakt karate).
A jak wygląda walka w kyokushin karate? Jiyu-kumite (wolna walka) jest najbardziej zaawansowaną formą karate. Twarz, szyja kręgosłup, genitalia, stawy są wyłączone jako cel ataku. Jest to logiczne, jeśli zważyć, iż w Kyokushin stosuje się -na odpowiednim szczeblu przygotowania- pełny kontakt, bez wykorzystywania ochraniaczy.
Adepci karate nie powinni uczestniczyć w kumite dopóki nie poznają w dostatecznym stopniu kihon i kata. Jednak nauka kumite powinna zacząć się na możliwie najniższym poziomie. W Kyokushinkai rozróżniamy różne rodzaje kumite :
sanbon kumite – walka w trzech krokach. Atakujący wykonuje trzy przejścia jedno po drugim atakując wybraną techniką. Broniący się wykonuje techniki blokujące a w trzecim przejściu kontratakuje.
ippon kumite – walka w jednym kroku. Podobnie jak w sanbon kumite tori (atakujący) i uke ( broniący się) stają naprzeciw siebie. Różnica polega na tym, iż wykonuje się tylko jeden krok a uke broni się i natychmiast kontratakuje.
kihon kumite – ćwiczenie podstawowych technik. Adepci ćwiczą bez partnerów wykonując określone techniki jako ustalone kombinacje. Ćwicznie wykonuje się w pozycji walki.
yakusoku kumite – walka aranżowana. Uczniowie ćwiczą w parach. Na komendę tori atakuje konkretną techniką a uke broni się wcześniej ustalonym blokiem. Wszystko wykonuje się w szybkim tempie.tanshiki kumite – walka z ograniczoną ilością technik. Techniki są z góry znane. Atakujący może np. tylko kopać a broniący bronić się rękami , itp.
jiyu kumite – walka z pewnymi tylko ograniczeniami. Techniki są dowolne.
jissen kumite – walka w pełnym kontakcie i bez ochraniaczy. Najbardziej realistyczny sposób prowadzenia walki. W jissen kumite nie wolno stosować technik atakujących oczy, stawy, krocze, niedozwolone są techniki ręczne wykonywane na głowę ponieważ stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia. Formuła jissen kumite obowiązuje na Mistrzostwach Świata.